- Gruntowna znajomość mechanizmów rynkowych i prawnych we Francji i w Polsce
- Ponad 15-letnie doświadczenie w kontaktach z organami francuskiej administracji
- Rola eksperta w zakresie delegowania pracowników do Francji
- Zapewniamy dwujęzycznego reprezentanta z dużym doświadczeniem podczas kontroli we Francji
- Łączymy potencjały obu krajów Unii Europejskiej - Francji i Polski
- Tworzymy międzynarodowy zespół
Aktualności
Co czeka polskich przewoźników w krajach zachodnich w 2019 roku
Co czeka polskich przewoźników we Francji w 2019 roku? [Komentarz ekspercki]
W tym roku na rynku francuskim możemy się spodziewać wielu zmian. Jest to wynik nowelizacji przepisów Kodeksu Pracy, które, niestety, nie są korzystne dla polskich transportowców.
Władze Francji przede wszystkim poszerzyły zakres norm prawnych, za złamanie których przewoźnik otrzyma grzywnę. Postanowienie wejdzie w życie w już w marcu br.
Loi Macron - taryfikator kar
W tym samym czasie wzrośnie również taryfikator kar za wykroczenia, związane z ustawą Loi Macron i pracą kierowców na terenie Francji. Od tego momentu za każde przewinienie i za każdego kierowcę francuska Inspekcja Pracy będzie mogła nałożyć karę 4 tys. euro. Za ponowne naruszenie o tym samym charakterze w okresie do 2 lat od pierwszej kary grzywna wzrośnie dwukrotnie, do 8 tys. euro.
Mandat wzrośnie o kolejne 50 proc. w przypadku kolejnego naruszenia w ciągu roku od dnia powiadomienia o ostrzeżeniu, dotyczącym wcześniejszego tego samego naruszenia. Kierowca w razie naruszeń ma być zatrzymywany wraz z pojazdem i ładunkiem do czasu uregulowania mandatu. Co prawda łączna wysokość kar nie może przekroczyć 500 tys. euro, ale liczba wykroczeń i kierowców nie będzie mieć ograniczenia. W praktyce to oznacza, że jedna firma, niezależnie od wielkości, będzie mogła otrzymać grzywnę w wysokości nawet do kilkuset tysięcy euro. Nie muszę dodawać, że dla wielu przewoźników oznacza to po prostu bankructwo.
Delegowanie pracowników - dokumentacja
Zgodnie z Dekretem nr 2016-418 z 7 kwietnia 2016 r. kierowca ciężarówki powinien posiadać ważne zaświadczenie o oddelegowaniu, umowę o pracę w języku francuskim, aneks dotyczący stawki minimalnej we Francji oraz zaświadczenie A1.
Kontrola polskich ciężarówek
Od marca Francuzi będą bardzo szczegółowo sprawdzać kierowców pod kątem posiadania tych dokumentów, a także czasu pracy kierowców, manipulacji tachografami, przestrzegania przepisów ruchu drogowego itd. Słowem, musimy się liczyć z licznymi i bardzo wnikliwymi kontrolami na drogach. Podobnie będzie w przypadku innych służb - Urzędu Celnego, Inspekcji Pracy, Urzędu Skarbowego. Urzędnicy będą przeprowadzać częstsze i bardziej szczegółowe kontrole polskich firm transportowych, co oznacza, że przedstawiciele przewoźników we Francji będą mieć mnóstwo pracy. Przewoźnicy muszą się liczyć z tym, że okres pobłażliwości ze strony Francuzów już się skończył i że służby będą ostro egzekwować prawo.
Joanna Pasterzak, współwłaściciel polsko-francuskiej kancelarii Groupe Espro. Więcej w artykule “Nowe opłaty i kary w Niemczech, we Francji, Hiszpanii…”.